ARCHIWUM Magazynu B&B - zakończył działalność w 2018

Tag: żagle

Biznes, Inwestycje

Biznes pod żaglami

Katamaran jako inwestycja Własny jacht to młodzieńcze marzenie niejednego z nas, a żeglarstwo to pasja łącząca niewidzialną nicią porozumienia wielu ludzi biznesu. Własny jacht to także nieszablonowy pomysł na dywersyfikację istniejących aktywów lub rozpoczęcie nowej działalności. W tym artykule przedstawiamy dwa pomysły na założenie „biznesu pod żaglami”: pierwszy z nich w oparciu o komercyjny katamaran wycieczkowy, a drugi – o luksusowy katamaran kabinowy. Czasem marzenia nie są tak odległe, jak się wydają, zwłaszcza jeśli są poparte dobrym modelem biznesowym. Komercyjne katamarany wycieczkowe Katamarany wycieczkowe (np. model Ocean Voyager) przeznaczone są wyłącznie do działalności komercyjnej – organizowania kilkugodzinnych lub jednodniowych wycieczek dla turystów po wodach w pobliż...
Imago, Ludzie sportu

Gdy byłem mały, chciałem być piłkarzem

Marcin Rudawski to trzykrotny żeglarski mistrz świata i Europy w klasie Laser Radial. Walczy o wyjazd na igrzyska olimpijskie w Londynie. Opowiada o pasji do żeglarstwa i zachęca do spędzania czasu nad wodą – w łódce.   Business&Beauty: Dlaczego wybrał pan żeglarstwo? Marcin Rudawski: Wszystko zaczęło się już ponad dwadzieścia lat temu i, jak to zwykle bywa, z przypadku. Kiedy byłem mały, chciałem być piłkarzem. Tata zabierał mnie też na stadiony lekkoatletyczne. We wszystkich sekcjach powiedziano mi, że jestem jeszcze za mały, aby uprawiać futbol, czy bieganie. Kazali wrócić za rok albo później. Jedynym klubem, który nie widział przeciwwskazań, był klub żeglarski. Tak to się zaczęło i nawet nie pamiętam, kiedy ten czas na łódce minął. Jak wyglądały początki? Na początku jest...
Podróże

Na morzu się nie kurzy

czyli dlaczego żeglarstwo to najlepszy sposób na turystykę Miałem chyba ze dwanaście lat i uwielbiałem poruszać się różnymi pojazdami. Uwielbiam też wodę. Wtedy spróbowałem sterowania dużą łódką treningową klasy DZ i wsiąkłem. To było to.   Najtrudniej jest w zimie. Bo z jednej strony narty touringowe zapewniają trochę odskoczni od codziennej walki z WBS-ami [struktura podziału pracy – jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, przeczytaj artykuł autora o zarządzaniu projektami w dziale Alfabet menedżera – red.], raportami w prowadzonych projektach, a z drugiej strony tęskni się za morzem. Jest taki charakterystyczny moment, który bardzo lubię. Oddajemy cumy. Potem czujne manewrowanie w porcie. Jeszcze chwila, i tuż za główkami portu pierwsze fale zaczynają bujać pokładem. Pa...
Business&Beauty Magazyn