Najczęściej zadawane mi pytania to: „Kto to właściwie jest ten concierge?”, „I co on może?”, „Podobno jest w stanie załatwić po prostu wszystko?”.
Cóż, słowo „załatwić” nie kojarzy się w naszych realiach zbyt pozytywnie. W Polsce „załatwiało się” od zawsze i rzeczywiście wszystko. W najtrudniejszych czasach nawet najbardziej podstawowe produkty trzeba było „załatwić”. Nie można było ich po prostu kupić. Konotacja wynikająca z historii to jedno, a prawda jest taka, że dla concierge’a „załatwianie spraw” to chleb powszedni. I nie ma to już nic wspólnego z realiami serialu „Alternatywy 4”.
Geneza działalności concierge’a wywodzi się z Francji, gdzie osoby sprawujące tę funkcję były po prostu odźwiernymi i dozorcami domu we francuskich kamienicach. W średniowieczu nazywano tak osobę odpowiedzialną za utrzymanie palących się świec w komnatach zamkowych. Później zawód ten ewoluował i concierge obarczany był coraz to nowymi obowiązkami, m.in. dbaniem o gości w pałacu i spełnianiem ich życzeń. W XX wieku hotele wprowadziły stanowisko concierge’a do obsługi gości hotelowych, a jeszcze później w największych miastach Europy zaczęły powstawać firmy obsługujące osoby prywatne, firmy oraz luksusowe rezydencje.
Dziś nazywają nas „aniołami bogatych”, choć to określenie przestaje już mieć uzasadnienie w naszej gospodarczej rzeczywistości. Wraz z rozwojem wolnego rynku i podnoszącym się statusem materialnym Polaków, grupa ludzi mogących pozwolić sobie na zatrudnienie concierge’a wzrasta z roku na rok. Powstały w związku z tym nowe potrzeby. Moi klienci pracują coraz więcej i coraz dłużej. Zaczyna brakować czasu na rzeczy, które kiedyś bez problemu organizowało się samemu. Życie prywatne schodzi na plan dalszy, bo wszystkich gonią terminy, podnosimy wydajność, obniżając przy tym koszty. Czas jest oczywiście pojęciem względnym, ale w dzisiejszych czasach skurczył się drastycznie.
Dzisiaj funkcję „dodawania czasu” przejęli concierge, którym można zlecić rozwiązywanie praktycznie wszystkich spraw, na które się nie ma czasu, lub którymi – ze względu na nasze priorytety – nie chcemy się zajmować. Concierge załatwi sprawy bieżące, ale również rozwiąże niestandardowe problemy, czy też podejmie działanie w sytuacjach kryzysowych. Wszechstronność, dyskrecja i niezawodność – to najważniejsze cechy, jakimi dziś cechuje się dobry concierge. A dla klientów jest to synonim wygody, bezpieczeństwa i pewności, że ich sprawy traktowane są poważnie i z należytą atencją.
Nadal jest to usługa prestiżowa, wyjątkowa, zawsze krojona na miarę, w zależności od wymagań, możliwości i oczekiwań nabywcy. Co najważniejsze – dotyczy praktycznie wszystkich aspektów codziennego życia, począwszy od robienia zakupów, dostarczania kwiatów, organizowania przyjęć i spotkań, a skończywszy na bardzo ekskluzywnych usługach wynajmowania jachtów, inwestowania, czarteru prywatnych samolotów i organizacji wakacji na prywatnej wyspie.
Małgorzata Filipecka
Managing Director Pearl Concierge
Ilustr. Ewa Henry