ARCHIWUM Magazynu B&B - zakończył działalność w 2018

Art. Marka Goliszewskiego

Ryzyko
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

Ryzyko

Pani Redaktor Naczelna zamówiła u mnie felieton o ryzyku. Ucieszyłem się, bo nigdy tematowi się dokładniej nie przyglądałem. Sam podejmowałem ryzyko instynktownie, jak wielu z nas. „Chodził” kiedyś w telewizji taki serial amerykański – „Co dzień ryzykuję życiem”. O kaskaderach. Kiedy byłem mały, byłem nimi zachwycony. Bohaterowie skakali w ogień. Będąc dojrzalszym człowiekiem zastanawiałem się, czy byli mądrzy, ryzykując życie dla paru groszy i kilku klatek filmowych. Ale tak naprawdę, każdy z nas wysuwając rano nogę z łóżka ryzykuje. Może np. pośliznąć się i złamać staw biodrowy; schodząc po schodach może upaść, przechodząc przez ulicę być potrąconym przez samochód, jadąc kolejką zostać napadniętym przez chuliganów, itd. Lecz rozumiem, że Pani Redaktor pytała mnie o ryzyko, związane ze ś...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

Namówić premiera

Winston Churchill zwykł mawiać o Polakach, że dla nas można wszystko zrobić, ale z nami nic. Pił do naszej kłótliwości i skłonności komplikowania prostych wyborów. Znacznie wcześniej nasz rodak, hrabia Aleksander Fredro, określał swoich pobratymców jako szlachecki naród, który machanie szablą (najprawdopodobniej po pijanemu) przedkłada nad ciężką pracę prowadzącą do sukcesu. Obaj się teraz przewracają w grobie, kiedy widzą nasze osiągnięcia ostatnich 24 lat. Polityczna zgoda przy Okrągłym Stole zapoczątkowała okres prosperity, jakiego nie mieliśmy od czasów XVII wieku. Pokazaliśmy Europie, światu, ba, sobie samym, że jesteśmy pracowici, zaradni, słowni, punktualni, że myślimy głową, a nie szablą, a i okowitę pijemy z niespotykanym umiarem, że wymyślamy produkty i usługi, które z powodzenie...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes, Wydarzenia

OPINIA (Marek Goliszewski)

OPINIA (Marek Goliszewski) W Krynicy Premier Tusk miał stwierdzić, że kryzys się skończył. Cieszy optymizm szefa rządu, podobny temu, jaki emanował 6 lat wcześniej z obietnicy, iż po przejęciu władzy przez PO nastąpi w Polsce „Cud Gospodarczy” i temu, że jesteśmy „Zieloną Wyspą” na gospodarczej mapie świata. Jednak w międzyczasie 2 mln młodych Polaków wyjechało z Polski za pracą i chlebem. Jeżeli 874 mld zł długu publicznego (w przeliczeniu na jednego mieszkańca 23 000 zł) nie jest wg Premiera kryzysem, jeżeli 4% deficyt sektora finansów publicznych nie jest kryzysem; jeżeli kryzysem nie jest spadek inwestycji dających pracę i pensje, olbrzymie bezrobocie wśród młodych Polaków, niskie pensje, spadek akcji na GPW, zmniejszenie liczby kredytów mieszkaniowych i konsumpcyjnych, realne obniżeni...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

BYĆ czy MIEĆ?

Odwieczny dylemat, określający nasze nastawienie do samego siebie i środowiska, w którym żyjemy. Kiedy jesteśmy dziećmi, dominuje "być" – wszędzie, z ciekawości, ze wszystkimi; jak najdłużej nie spać, poznawać otoczenie, którego obraz wyznaczy nam kierunek przyszłości, być piękną, być silnym. Oczywiście, w tym czasie jest i trochę "mieć" – samochodzik, którego w przedszkolu nie pożyczymy Jasiowi czy tablet, którym imponuje się w szkole średniej. Czas "mieć" rozpoczyna się na studiach i trwa zazwyczaj przez niemal całą naszą karierę zawodową. Napędzany ambicjami, potrzebami, nakręcany reklamami. Chcemy mieć pieniądze, rodzinę, dobrą pracę, ważne stanowisko, prestiż, sławę, odlotowy dom, jakiego nie ma sąsiad, ubranie światowej firmy, najnowszy samochód z telewizji, figurę jak modelki na pl...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

E = mc2

Ten przełomowy wzór Einsteina wyraża związek między całkowitą energią ciała E i jego masą relatywistyczną m (c to prędkość światła w próżni). Ze wzoru Eo=moc2 wynika, że ciało będące w spoczynku ma energię spoczynkową. Układ mający energię ma również masę. Jeżeli masa spoczynkowa zmienia się, wydziela się energia. Przekładając te wzory Einsteina (które zmieniły stosunki geopolityczne na świecie) na postepowanie, można powiedzieć, że jak nic nie robimy, to nie mamy energii i nie mamy energii, jak nic nie robimy; że nasza energia życiowa ściśle związana jest z masą, na którą składa się nasz potencjał intelektualny i postawa życiowa, także prędkość naszych działań i działania innych ludzi (c). Znak równości (=) we wzorze Einsteina oznacza również, że wprowadzenie naszej "masy" w ruch wyzwala ...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

Korupcja

Nie, Polska wcale nie jest państwem korupcyjnym. Mieścimy sie w "dość" przyzwoitym środku państw europejskich. Co nie oznacza, że nie istnieje ona w odczuwalnym przez zwykłych obywateli stopniu. Wielkich afer korupcyjnych nie mamy. Ale jednak na co dzień widzimy różnego rodzaju nadużycia dla celów prywatnych, związane ze sprawowaniem urzędu publicznego. To właśnie korupcja. Przybiera różne formy. Jest nią łapówka, kradzież środków budżetowych, np. samorządowych, kombinacje w firmach państwowych. Ale jest nią także protekcja – "ty dasz mnie lub kuzynowi stanowisko, a ja pozwolę zarobić ci pieniądze w ten lub inny sposób". Korupcją jest także to, czego nie uświadamiamy sobie na co dzień, handel wpływami partyjnymi: „przejdziesz do mojej partii lub ją poprzesz publicznie, a ja załatwię ci mie...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

Mózg

Mówi się, że światem nie rządzą już rakiety – rządzą pieniądze. A pieniędzmi rządzą nowe technologie, innowacje. Do tego wniosku doszła już dawno Unia Europejska, przyjmując tzw. Strategię Lizbońską – dyrektywy, by budować Społeczeństwa Informacyjne i Gospodarkę Opartą na Wiedzy. Polska dała światu wiele innowacji – by wspomnieć Łukaszewicza, twórców Enigmy, czy np. inżyniera Bekkera, na którego pomysłach Amerykanie oparli budowę pojazdu księżycowego. Dziś polscy informatycy zdobywają nagrody w międzynarodowych konkursach oprogramowania (TOPCoder, The Google Code, Java, Imagine Cup). W Dolinie Krzemowej pracuje blisko 300 polskich informatyków. W światowym rankingu największych stron wirtualnych możemy pochwalić się portalem Nasza Klasa, a polski język jest w Wikipedii jednym z najczęściej...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

Unia Prezydentów Miast

"Obywatele do Senatu" Pojawiła się szansa – pytanie brzmi, czy ludzie będą chcieli ją wykorzystać. Prezydent zatwierdził ustawę o wyborach w jednomandatowych okręgach do Senatu. Oznacza to, że kandydować może każdy, nie tylko rekomendowany z listy partyjnej. A my, wyborcy, możemy wybrać tych, których znamy, poważamy, a którzy praktycznie nie mogli dostać się do parlamentu, bo nie byli działaczami partii, których ta wystawia do Sejmu i Senatu, często w imię własnych, partykularnych (czyt. partyjnych) interesów. Jako pierwsi szansę podjęli prezydenci polskich miast z Rafałem Dudkiewiczem (Wrocław), Zygmuntem Frankiewiczem (Gliwice) i Jackiem Majchrowskim (Kraków) na czele, wespół z szefami ogólnopolskich organizacji gospodarczych ze mną i prezesem KIG-u Andrzejem Arendarskim. Zainicjowaliś...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

Negocjator

Prawie każdy z nas czytał „Negocjatora” Jamesa Pattersona. Przynajmniej mężczyźni. Ale opisywany tam sposób negocjowania ma się do polskich realiów i możliwości jak ów bestseller do „Nocy i dni” Marii Dąbrowskiej. Po prostu: nie umiemy i nie wiemy jak profesjonalnie negocjować, ba, jak ze sobą rozmawiać. Jako szef BCC i wieloletni wiceprzewodniczący Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych oraz przewodniczący Zespołu Dialogu Społecznego, niejednokrotnie proponowałem rządowi, związkom zawodowym i pracodawcom podjęcie negocjacji prowadzących do zawarcia Umowy Społecznej. Podobnej do tych w Irlandii i Hiszpanii, które wiele lat temu wyprowadziły owe państwa i ich obywateli z biedy. Ale nasi ”obywatele” z Trójstronnej Komisji odnosili się do tych propozycji z rezerwą. Niechęć budziły ...
Art. Marka Goliszewskiego, Biznes

O,FE!

O, FE czy OFE ? Dziś wychodzi na to samo. Okrzyk, którym mamy ostrzegają nieświadome dzieci przed rozgrzebaniem czegoś nieprzyjemnie pachnącego, odnosi się dziś do tzw. sprawy OFE, Otwartych Funduszy Emerytalnych. W istocie nie tyle do nich, co do rozwiązań proponowanych przez rząd w ich kontekście. W roli dzieci występuje rząd, mamę grają organizacje obywatelskie i eksperci ekonomiczni. Ostrzegały one rządzących, by nie rozdrapywali spraw, które mogą przynieść szkodliwe efekty. Przypomnijmy: rząd Donalda Tuska, chcąc załatać 778-miliardową dziurę długu publicznego i 112-miliardowy deficyt budżetowy roku 2010, rozglądając się za dodatkowymi pieniędzmi, wpadł na pomysł, by część naszej 22-procentowej składki emerytalnej, przekazywanej dotychczas w wysokości 7,3 proc. przez deficytowy ZUS ...
Business&Beauty Magazyn